Wizyta u fryzjera po pracy pracownika działu personalnego

Jutro o 11.00 jestem umówiona do fryzjerki, która od pięciu lat regularnie dba o moją fryzurę. Pani Justynie ufam bezgranicznie, dlatego mając zaplanowaną rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko pracownika działu personalnego, postanowiłam u pani Justyny zrobić sobie odpowiednią fryzurę na takie spotkanie. Rok temu straciłam pracę w towarzystwie ubezpieczeniowych, a jako, że mam już swoje lata znalezienie nowej pracy nie przychodzi mi bardzo łatwo. W ciągu roku byłam na kilku rozmowach kwalifikacyjnych, jednak największym problemem jest dla pracodawców mój wiek – mam 45 lat i nie uczę się tak szybko, jak młodzi ludzie. Niby doświadczenie zawodowe jest w tych czasach najważniejsze, jednak współcześni pracodawcy poszukują kogoś, kogo znaleźć jest bardzo trudno – człowieka młodego, do 30 roku życia, z najlepiej dziesięcioletnim stażem pracy. Przecież to jest praktycznie niemożliwe.

Dzięki jutrzejszej rozmowie kwalifikacyjnej będę miała możliwość dostać pracę jako pracownik działu personalnego Dąbrowa Górnicza. Wiem co nieco o tego typu sprawach, dlatego wydaje mi się, że mogłabym sobie poradzić na tym stanowisku pracy. Co więcej, pracownikami personalnymi nie muszą być młodzi ludzie, bo w tym zawodzie liczy się doświadczenie i stabilność. Pracodawca na pewno będzie miał świadomość, że zatrudniając mnie ma pewność, że nie ucieknę z firmy po kilku miesiącach. Gdy już dostanę pracę to będę chciała w niej zostać aż do emerytury. Nie interesują mnie częste zmiany branż  i firm, bo nie mam na to ani czasu, ani chęci, ani siły. Chcę po prostu na powrót zostać kobietą aktywną zawodowo.

Napisz komentarz