W tym momencie zajmuję się doszlifowywaniem mojego życiorysu, a gdy tylko skończę ostatnie poprawki przejdę do pisania listu motywacyjnego, który swą rzeczowością i profesjonalizmem zachwyci pracowników działu personalnego firmy, która organizuje nabór na stanowisko administratora baz danych. Wiem, że za procesy rekrutacyjne organizowane przez duże firmy i korporacje odpowiada zespół pracowników personalnych, bo jakiś czas temu pracowałem w dużej amerykańskiej firmie związanej z branżą elektroniczną, pracownik działu personalnego Łódź. Wiem, że osoby pracujące w dziale HR widziały już niejedno CV i na pewno na odległość kilometra potrafią wyczuć, czy dana osoba nadaje się na administratora baz danych czy nie. Ja za pomocą swojego podania o pracę muszę udowodnić, że drzemie we mnie potencjał, a co za tym idzie powinienem zostać zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną.
Mój życiorys nie był zły, ale brakowało mu pewnego szlifu i elegancji. W dzisiejszych czasach mamy tylu profesjonalnych kreatorów CV, że głupio do pracodawcy dostarczać kartę a4 z czarno-białym zdjęciem i czarną czcionką Times New Roman. Współczesne CV muszą być kolorowe, atrakcyjne i przyciągające uwagę. Jednocześnie nie mogą sprawiać wrażenia przerostu formy nad treścią, co niestety bardzo łatwo osiągnąć. Myślę, że w moim przypadku wystarczy zmiana czcionki i parę kolorowych ozdobników. To powinno usatysfakcjonować komisję rekrutacyjną.