Szukanie pracownika do działu personalnego

Myślę, że jutro o tej porze będę się mogła pochwalić wam wszystkim, że w końcu udało mi się pożegnać z bezrobociem i dostać pracę w dziale personalnym, pracownik działu personalnego Gdynia. Od sześciu miesięcy należę do grupy Polaków, którzy nie mają pracy i żadnego stałego źródła utrzymania. Z poprzedniego miejsca zatrudnienia musiałam odejść, bo pracowałam tam jedynie na zastępstwo. Po powrocie pracownika na swoje miejsce pracy ja musiałam odejść, choć naprawdę bardzo tego nie chciałam. Przez osiem miesięcy zdążyłam się przyzwyczaić do swoich współpracowników i do rodzaju wykonywanej pracy. Nagle to wszystko zostało mi odebrane.

Przez ostatnich sześć miesięcy przebywam na bezrobociu i poszukuję zatrudnienia. Poszukiwania nie idą mi zbyt dobrze, bo jak wiadomo nadal nie udało mi się dostać oferty pracy, jednak to powinno się w najbliższym czasie zmienić. Jutro o 11.00 idę na ostatni etap rozmów kwalifikacyjnych na stanowisko pracownika personalnego, na który dostałam się jedynie ja i jeszcze jedna dziewczyna. Mam aż 50% szans na zdobycie pracy, dlatego byłabym głupia, gdybym tych szans nie wykorzystała. Jutro muszę się zaprezentować najlepiej, jak tylko potrafię, mówić ładnie i składnie i próbować udowodnić, że nadam się do pracy w dziale personalnym. Przecież mam już jakieś doświadczenie zawodowe na podobnym stanowisku, więc nie powinno być bardzo trudno. Z drugiej strony, moja rywalka ma również 50% szans i na pewno nie podda się tak łatwo. Między nami rozegra się prawdziwa bitwa i ciekawe która wróci z tarczą, a która na tarczy.

Napisz komentarz